Na ślub Justyny i Richa pojechaliśmy do naszej rodzinnej miejscowości – Legnicy. Na tym międzynarodowym weselu było można spotkać anglików, wietnamczyków, polaków.. I jak często bywa przy takiej mieszance narodowości zabawa była przednia, pomimo drobnych problemów z porozumiewaniem się :)
Warunki do fotografowania były dobre. Chociaż na kilka minut przed wyjściem Młodej Pary z kościoła rozszalała się burza to zanim goście dojechali do Rezydencji deszcz ustał i aż do wieczora mogliśmy pracować przy bardzo ciekawym świetle.