Fora i grupy dyskusyjne poświęcone fotografii pełne są pytań odnośnie jaki jest najlepszy aparat fotografa ślubnego. Podobne zagadnienia są bardzo często poruszane w poradnikach, które mają pomóc Młodym Parom w wyborze fotografa. Kilka dni temu w mediach społecznościowych zrobiło się głośno na ten temat właśnie z powodu tekstu, który ukazał się w magazynie skierowanym do panien młodych. Sugerowano w nim, że profesjonaliści używają wyłącznie pełnoklatkowych aparatów Canona i Nikona. Chociaż jestem użytkownikiem sprzętu jednej z tych marek według mnie takie twierdzenie to jedna wielka bzdura.
Aparat fotografa ślubnego nie ma znaczenia
Przyjmujemy oczywiście pewne granice. Są aparaty, które posiadają zbyt dużo ograniczeń aby móc je na co dzień wykorzystywać do zadań tego rodzaju. Nie polecam używania tanich kompaktów czy aparatów wbudowanych w smartfon do uwieczniania ceremonii ślubnej. Jednocześnie jestem świadom tego rodzaju eksperymentów, które się udały.
Głównym kryterium w wyborze aparatu powinna być wszechstronność i umiejętność wykorzystania jego potencjału przez osobę obsługującą. Moim zdaniem bezpiecznym założeniem jest, że do fotografii ślubnej nadaje się każdy aparat z wymienną optyką. Kompakty z przymocowanym na stałe, ciemnym obiektywem, który wolno ustawia ostrość często mają jednocześnie dużo ograniczeń dotyczących ustawień ekspozycji, jakości produkowanych plików czy możliwości używania lamp błyskowych. Takie kryterium pozostawia nam bardzo szeroki wachlarz sprzętu jakim może się posługiwać fotograf – od małych bezlusterkowców (np. Fuji) przez pełnoklatkowe lustrzanki (chociażby Nikona) po aparaty średnioformatowe (PhaseOne).
Sprzęt odpowiedni do zadania
Każdy z tych systemów ma swoje słabe i mocne strony, a to co w fotografowaniu najważniejsze to świadomy fotograf. Jeśli używa nawet najlepszego sprzętu ale w sposób nieumiejętny to nic dobrego z tego nie wyniknie. Niezwykle istotne jest aby używany system był odpowiedni do stylu pracy. Całkiem innych efektów możemy oczekiwać od osoby używającej niewielkiego i niemal bezszelestnego aparatu Leici, a innych od fotografa używającego średniego formatu.
Konsekwencja w wyborze fotografa
Załóżmy, że poświęciłeś/łaś odpowiednią ilość czasu na wybór fotografa. Po przeglądnięciu wielu portfolio wybór padł na osobę prezentującą spójne portfolio, o odpowiadającym Ci stylu i oddającym dobrej jakości produkt. W takiej sytuacji pytanie fotografa o używany aparat jest niekonsekwentne. Co jeśli właśnie takie zdjęcia jakie Ci się podobają może/potrafi on stworzyć używając wyłącznie sprzętu, który nie spotka się z Twoją aprobatą? Czy w takiej sytuacji powinien zrealizować dla Ciebie zdjęcia pracując na aparacie, którego nie umie dobrze obsługiwać? A może takich zdjęć, jakich wymagasz nie da się zrobić tymi narzędziami?
Pytanie o aparat i obiektywy jest nierozsądnym jeśli fotograf spełnia wszystkie pozostałe kryteria stawiane jemu i efektom jego pracy. Czy jeśli używa obiektywów innych niż przez Ciebie preferowane to jest to wystarczający powód aby go nie zatrudnać?
Jest masa kryteriów, którymi warto się kierować przy wyborze fotografa. Styl pracy, jakość zdjęć, wzajemne zrozumienie czy cena mogą mieć duży wpływ na Twoją decyzję. Marka narzędzi użytych do otrzymania efektu końcowego już niekoniecznie.
Czy zgadzacie się ze mną, że aparat fotografa ślubnego nie ma znaczenia?
Dla zainteresowanych wspomnianym we wstępie tekstem i dotyczącymi jego opiniami polecam artykuły na amerykańskim serwisie Fstoppers oraz na naszej rodzimej Fotoblogii.